Pytamy dalej o tó, jakie procesy pośredniczą między S a fi, między postawieniem problemu a rozwiązaniem go. Nasze poprzednie uwagi dotyczyły badań nad wyobrażeniami zmysłowymi oraz nad ruchami werbalnymi, badań, które wymagają drobiazgowej, niemal mikroskopowej analizy procesu. Może jednak bardziej pouczające okazałoby się szersze spojrzenie, obejmujące całokształt wszystkich zjawisk zachodzących przy rozwiązywaniu problemu. Czy badany wychodząc od S zmierza prosto do wykonania R, czy też występuje tu jakieś wielokierunkowe szukanie korzystnych punktów oparcia? Gdyby droga do celu była dlań od samego początku jasna, nie miałby żadnego problemu do rozwiązania, jeśli zaś stawia on sobie pewien rzeczywisty problem, musi wykonać jakieś czynności poszukiwania, mniej lub więcej liczne i o niższym lub wyższym poziomie intelektualnym.
więcej