Daily Archives 12 września 2015

PRZECHOWANIE

Jak już powiedzieliśmy przedtem, przechowanie możemy badać tylko pośrednio. O tym, ile materiału przechowało się w pamięci, mówi nam różnica pomiędzy sprawnością w wykonaniu danego działania przy końcu okresu uczenia się i po upływie pewnej pauzy, podczas której O nie wykonywał tej czynności. Badać przechowanie można za pomocą którejkolwiek z kilku różnych metod, takich jak metoda ponownego uczenia się, metoda zachowanych członów, rozpoznawania czy reprodukcji (str. 266). Jednakże każda z tych technik daje inne wyniki. Wskazywaliśmy już na to i dawaliśmy tego przykłady w rozdziale 18 (str. 12), by-

więcej

Praca umysłowa cz. II

Wróćmy jednak do krzywych przeciętnych: Thorndike (1914: 1917), Hollingworth (1914 b) i Poffenberger (1927, 1928, 1942) stwierdzili zgodnie, że w toku długotrwałej pracy umysłowej wydajność maleje tylko w małym stopniu, a nawet może wzrastać. Zestawienie typowych wyników pokazano na rys. 25-12, Linią ciągłą oznaczono wahnięcia wy- dajności pracy. Zwróćmy uwagę, że w tekście inteligencji nastąpiła poprawa wyników (prawdopodobnie efekt wprawy), w dwu innych zadaniach nie było żadnych zmian i tylko w dodawaniu krzywa wykazuje wyraźny spadek. Wyniki te zgadzają się z dopiero co wspomnianą hipotezą Robinsona, ponieważ wśród stosowanych w tym doświadczeniu zadań dodawanie wymagało aktywności najbardziej monotonnej, a test inteligencji – najbardziej różnorodnej. Jednakże we wszystkich tych zadaniach występuje jedno wspólne zjawisko: stopniowe nasilanie się uczucia, które można by nazwać znużeniem (tired feeling): proces narastania znużenia przedstawia linia przerywana oparta na subiektywnych ocenach podawanych systematycznie przez badanych w toku pracy. Tę rozbieżność pomiędzy wynikami pracy a zeznaniami na temat subiektywnych doznań stwierdzono także w wielu innych badaniach. Wywołała ona ożywioną dyskusję i duże spory. Jedna grupa, której pierwszym i najwybitniejszym przedstawicielem był Poffenberger, twierdziła, że osoba badana utrzymuje wyniki pracy na stałym poziomie kosztem zwiększonego wysiłku i że na wykonanie tej samej ilości pracy wydatkuje coraz więcej energii. Niestety wydaje się, że ani Poffenbergerowi, ani nikomu innemu nie udało się wykazać w sposób zadowalający, że w toku pracy umysłowej zużycie energii istotnie ulega zwiększeniu. Przeciwny pogląd reprezentują Bartley i Chute (1947), którzy przykładają specjalną wagę do zeznań introspekcyjnych i nawet definiują zmęczenie jako przeżycie znużenia. Podkreślają oni doniosłą rolę konfliktu w genezie tak zdefiniowanego zmęczenia i uważają, że stanowi ono „ogólny stan osobnika jako całości”, oraz „pewnego rodzaju próbę ucieczki czy wycofania się z sytuacji”. Ponieważ zaś zmęczenie nie jest, według nich, równoznaczne z obniżeniem sprawności organizmu, ani też nie jest prostą funkcją obniżonej sprawności, rozbieżność krzywych Poffen- bergera nie przedstawia dla nich żadnego problemu.

więcej