Introspekcyjny „eksperyment myślowy”

Wkrótce po 1900 r. kilku badaczy pracujących w różnych laboratoriach wpadło na pomysł pewnej eksperymentalnej metody badania, niewątpliwie oczywistej i samej przez się zrozumiałej. Polecali oni badanemu rozwiązać jakiś problem, a następnie zdać sprawę ze świadomych przeżyć, które wystąpiły na przestrzeni od postawienia problemu do rozwiązania go, przy czym udzielali mu instrukcji, aby opisywał swoje przeżycia, a nie wyjaśniał je. Badany miał dostarczyć surowego materiału, który dopiero E poddawał analizie i interpretacji. Technika eksperymentalna polegała na wprowadzeniu O w swobodny nastrój, na usiłowaniu zrozumienia jego zeznań i na dobraniu odpowiednich problemów, takich, które wywołałyby autentyczne myślenie, a mimo to dawały się rozwiązać w tak krótkim czasie, aby O mógł dokonać introspekcji, dopóki jeszcze przeżycia nie zatarły się w jego pamięci. Czas zużyty na rozwiązanie problemu można było mierzyć stoperem lub chronoskopem.

Rezultaty uzyskane w różnych laboratoriach wykazywały pod pewnym względem doskonałą zgodność, mianowicie wszyscy O stwierdzali, że myśleli o czymś, co można by nazwać w szerokim znaczeniu przedmiotami, a co obejmuje rzeczy, osoby, zdarzenia i sytuacje. Kratko mówiąc, uzyskane zeznania miały charakter takich opisów, jakie otrzymujemy, gdy prosimy kogoś, aby powiedział, co widzi, przyglądając się pewnej rzeczywistej sytuacji czy pewnemu zdarzeniu. Przedmioty pomyślane mogą mieć niekiedy charakter fantastyczny, a czasem abstrakcyjny, na przykład gdy ktoś myśli o „psie w ogóle” jako o pewnym gatunku zwierząt lub o zależności różnic indywidualnych między ludźmi częściowo od dziedziczności, a częściowo od środowiska.

Leave a reply

You may use these HTML tags and attributes: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <s> <strike> <strong>