Lokalizacja zmęczenia „mięśniowego”

Pozornie wydawałoby się oczywiste, że zmęczenie mięśniowe powinno zachodzić w mięśniach, jednakże twierdzenie to jest prawdziwe tylko częściowo. Pierwsze eksperymenty nad zmęczeniem nasunęły przypusz- czenie, że proces, który doprowadza do przerwania pracy, zachodzi na znacznie wyższych piętrach układu nerwowego. Wróćmy jednak na chwilę jeszcze do preparatu nerwowo-mięśniowego. W mięśniu, który już przestał reagować na drażnienie nerwu, można ponownie wywołać dość silny skurcz, mianowicie wtedy, gdy elektrody przyłożyć bezpośrednio do mięśnia. Ponieważ da się wykazać, że i nerw nadal funkcjonuje normalnie, wynika stąd, że przyczyna przerwania pracy musi działać w miejscu połączenia nerwu i mięśnia.

Może zmęczeniu ulegają delikatne rozgałęzienia włókien nerwowych lub specjalna tkanka w miejscu połączenia, a może – wskutek spowolnienia mięśnia – zaburzeniu ulega zestrojenie jego pracy z szybkością impulsów nerwowych (Fulton, 1926): tymi kwestiami nie będziemy się tu zajmować, zać, że również mięsień palca  na twierdzi z całą pewnością, że nie potrafi nim już wykonać żadnego, nawet najmniejszego ruchu. Już w roku 1890 Mosso stwierdził, że „wyczerpany” palec można zmusić do reakcji przez podrażnienie prądem elektrycznym (poprzez skórę) albo samego mięśnia, albo prowadzącego doń nerwu ruchowego. Wypływa stąd wniosek, że zmęczenie musiało nastąpić na wyższych piętrach układu nerwowego. Nie znaczy to jednak, że wskutek zmian metabolicznych musiały zawieść jakieś połączenia w wyższych ośrodkach. Bardziej prawdopodobny jest pogląd, że reakcję zahamowały impulsy czuciowe powstające w samym mięśniu. Podobne przypuszczenie wysuwał już w roku 1914 Thorndike zwracając uwagę, że pracę przerywa się dlatego, ponieważ staje się ona nie do zniesienia.

Leave a reply

You may use these HTML tags and attributes: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <s> <strike> <strong>