TRANSFER W KATEGORIACH SCHEMATU „BODZIEC-REAKCJA”

Zamiast zajmować się transferem „zdolności” – niezależnie od tego, czy zakres takiego transferu będzie szeroki czy wąski – psycholog może przyjąć postawę bardziej analityczną i rozpatrywać jako jednostki związki określonych reakcji z bodźcami. Taki właśnie sposób rozumowania przyjął Poffenberger (1915). Jednostki te, wytworzone i silnie utrwalone przy opanowywaniu jednego zadania, przy drugim zadaniu mogą się okazać pomocne, ale mogą też być bezużyteczne, a nawet mogą utrudniać jego rozwiązywanie. Wpływ transferu może więc być dodatni, zerowy lub ujemny. Aby mógł się ujawnić wpływ zerowy lub ujemny, trzeba najpierw wyeliminować ogólne przystosowanie do warunków laboratoryjnych, aparatury i materiałów używanych w eksperymencie, ponieważ czynnik ten z pewnością w wysokim stopniu sprzyja transferowi dodatniemu. Zgodnie więc z tym postulatem, Poffenberger wybrał do swych badań osoby, które były już zaznajomione z sytuacją laboratoryjną i materiałem eksperymentalnym. Stosował on zadania typu kojarzenia parami, czyli właśnie składające się z szeregów bodźców i reakcji na nie, jako jednostek. W ciągu kilku dni ćwiczenia grupa eksperymentalna, na której miano sprawdzać transfer, przerabiała na przykład 100 razy szereg 50 przymiotników, na które trzeba było reagować przeciwieństwami. W próbie wstępnej i sprawdzającej grupa eksperymentalna i grupa kontrolna miały na ten sam szereg przymiotników reagować odpowiednimi rzeczownikami. Tak więc, na przykład, na hasło „szeroki” należało reagować w okresie ćwiczenia przymiotnikiem „wąski”, zaś w próbach sprawdzających takimi rzeczownikami, jak „korytarz” czy „zakres”. Aby więc dawać prawidłowe odpowiedzi w próbie sprawdzającej, grupa eksperymentalna musiała hamować odpowiedzi, które dobrze sobie już utrwaliła w okresie ćwiczenia. Wyniki rzeczywiście wykazały przewidywane ujemne działanie transferu, mianowicie grupa eksperymentalna nie zrobiła w próbie sprawdzającej żądnych postępów w stosunku do próby wstępnej, natomiast grupa kontrolna wykazała poprawę w szybkości reagowania wynoszącą 20 procent. W innych eksperymentach Poffenberger uzyskał, również zgodnie z przewidywaniami, transfer dodatni lub zerowy. Doszedł on zasadniczo do wniosku, że transfer z uczenia się jednego zadania na wykonywanie drugiego zadania powinien wpływać:

– 1) dodatnio, gdy na te same bodźce trzeba w obu zadaniach reagować tak samo:

– 2) ujemnie, gdy na te same bodźce trzeba w obu zadaniach reagować odmiennie:

– 3) zerowo, gdy zarówno bodźce, jak i reakcje są w obu zadaniach różne.

– Formułując to samo schematycznie przy użyciu symboli literowych możemy napisać:

– 1) przy Sj-iti po Si-R, wpływ transferu powinien być dodatni:

– 2) przy S|-R2 po Sj-Ri wpływ transferu powinien być ujemny:

– 3) przy S2-R2 po Si-Ri wpływ transferu powinien być zerowy.

TRANSFER W KATEGORIACH SCHEMATU „BODZIEC-REAKCJA” CZ. II

Pozostaje jeszcze czwarta możliwość, nie wzięta pod uwagę w owym czasie, że w dwu zadaniach trzeba reagować tak samo, ale na inne bodźce. Niech, na przykład, pierwsze zadanie polega na reagowaniu przeciwieństwami na następujące słowa-bodźce: powolny, biedny, szczupły, bliski, dobry, silny, tani, drugie zaś na reagowaniu synonimami na takie bodźce werbalne, jak: prędki, zamożny, tęgi, odległy, niedobry, wątły, kosztowny, jakiego transferu czytelniku oczekiwałbyś tu?

Ten czwarty przypadek przeanalizował Wylie (1919) i postawił hipo tezę, że transfer będzie tu miał wpływ dodatni. Twierdził, że wpływ transferu powinien być dodatni wtedy, gdy drugie zadanie wymaga tych samych odpowiedzi, co i pierwsze, chociaż nawet bodźce są różne. W symbolach literowych:

Wylio sprawdził swą hipotezę na szczurach metodą ćwiczeń sukcesywnych. Zastosował on do tego celu urządzenie złożone ze skrzynki pokarmowej, z której wychodził korytarz rozgałęziający się dalej na dwie uliczki boczne, prowadzące z powrotem do skrzynki pokarmowej. Eksperyment przebiegał następująco. Eksperymentator najpierw wytwarzał odpowiednią motywację działania, dając szczurowi w skrzynce pokarmowej pokosztować pokarmu. Następnie zaś wypychał go ze skrzynki do głównego korytarza i pozwalał wrócić z powrotem do pokarmu którąś z uliczek bocznych. Gdy szczur wchodził do jednej z uliczek bocznych, E niekiedy zapalał w niej lampkę, co było sygnałem, że drzwiczki prowadzące z tej uliczki do skrzynki pokarmowej są zamknięte, a otwarte są drzwiczki z drugiej uliczki. W innych próbach E nie dawał sygnału świetlnego i pozostawiał otwarte drzwiczki z tej uliczki, do której szczur wszedł. Po długiej serii prób szczur nauczył się wchod- dzić do uliczki, rozglądając się prędko, czy nie zapali się lampka i jeśli nie zapalała się, iść dalej. Gdy zaś lampka się zapalała, szczur odwracał się i biegł do drugiej uliczki, a nią dalej do pokarmu. Gdy szczury wyuczyły się już tej reakcji na lampkę, E zastąpił ją dla jednej grupy zwierząt przez bodziec słuchowy, a dla drugiej – przez szok elektryczny. Jeszcze inne grupy uczyły się reagować najpierw na dźwięk lub na szok, a następnie przedstawiano je na inny bodziec. Grupa, która uczy się reagować na dany bodziec jako na pierwszy: służyła jako grupa kontrolna dla grup przestawianych na ten bodziec po wyuczeniu się reakcji na inny. Liczba prób potrzebna do wyuczenia się tej reakcji była następująca: 

Leave a reply

You may use these HTML tags and attributes: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <s> <strike> <strong>