Daily Archives 23 lipca 2015

„Nauka uczenia się”

Gruntowne badania Harlowa (1949) i wielu jego współpracowników wykazały, że zarówno małpy rezusy, jak i małe dzieci, rozwiązując kolejno różne zadania wymagające odróżniania, uczą się nie tylko wykonywać każde oddzielne zadanie, ale w ogóle dawać sobie radę z zadaniami podobnego typu. Wyjaśnić to można tak, że badani opanowują technikę wykrywania wskaźników orientacyjnych, ważnych dla rozwiązania danego zadania, a technika ta następnie ulega transferowi. W jednej klasie zadań, opisanej bardziej szczegółowo w podpisie do rysunku 24-14, w każdym zadaniu dawano małpie dwa przedmioty, z których jeden był wskaźnikiem dodatnim, a drugi ujemnym. Początkowo trzeba było wielu prób, zanim małpa nauczyła się wybierać zawsze przedmiot dodatni, niezależnie od jego zmieniającego się położenia. W następnym zadaniu dawano małpie dwa odmienne przedmioty i zwierzę musiało uczyć się ich na nowo. Stopniowo jednak, w długiej serii takich zadań, małpa zapamiętywała kolejne wskaźniki coraz szybciej, aż wreszcie dochodziło do tego, że już po jednej próbie orientowała się, który z przedmiotów jest w danym zadaniu wskaźnikiem dodatnim. Świadczy o tym liczba prawidłowych reakcji w drugiej próbie każdego nowego zadania, która wynosiła: w pierwszych kilku zadaniach po opanowaniu 25 zadań po opanowaniu 100 zadań po opanowaniu 200 zadań po opanowaniu 300 zadań

więcej

Metoda podpowiadania i antycypacji

Metoda ta stanowi pewną modyfikację omówionej wyżej metody uczenia się. Cel wprowadzonych tu zmian, różniących tę metodę od właściwej metody uczenia się, jest dwojaki: usunięcie niepewności co do tego, kiedy O już nauczył się szeregu i prześledzenie, jak przebiega proces uczenia się. Badanie tą metodą wygląda następująco: Po jednorazowej lub kilkakrotnej ekspozycji szeregu O próbuje wyrecytować go z pamięci. Gdy tylko O dłużej się waha, E podpowiada mu następny element, a jeśli się pomyli, poprawia go. Szereg przerabia się w ten sposób, raz po raz dopóty, aż osoba badana wyrecytuje go bezbłędnie bez podpowiadania. Metoda ta jest szczególnie wygodna, kiedy przy badaniu używa się mnemometru (patrz niżej), który eksponuje materiał sukcesywnie, element po elemencie: jeżeli O nie przypomni sobie elementu, zanim zdąży się on pojawić w okienku, maszyna mu „podpowie”. W ten sposób mnemometr wykonuje większą część pracy za eksperymentatora, któremu pozostaje tylko rejestrowanie odpowiedzi badanego.

więcej