U osób głuchych, które rozmawiają posługując się palcami, mięśnie służące do mówienia mieszczą się w przedramieniu i można łatwo rejestrować ich ruchy za pomocą elektrod przymocowanych do skóry (Max, 1937). Przy łatwych zadaniach werbalnych, jak na przykład przy odczytywaniu jakiejś wiadomości z gazety, zwykle aktywność mięśni przedramienia nie występuje, gdy jednak postawić badanemu zadanie trudniejsze, mianowicie kazać mu tej wiadomości wyuczyć się na pamięć, wówczas przeważnie pojawiają się prądy czynnościowe, choć bez dostrzegalnych ruchów palcami. Tak samo łatwe dodawanie lub mnożenie zwykle nie wywołuje prądów czynnościowych, które jednak występują przy zadaniach trudniejszych. U badanych inteligentniejszych i bardziej wykształconych aktywność przedramienia jest nieduża, u innych – znacznie wyraźniejsza, jednakże u wszystkich osób głuchych nasila się ona z chwilą, gdy badany zaczyna się bać, na przykład że pomylił się w liczeniu. Na podstawie ostatniego faktu wziętego oddzielnie można przypuszczać, że prądy czynościowe w przedramieniu reprezentują nie tyle ruchy mowy, ile rozlane napięcie mięśni, tymczasem eksperymenty kontrolne przeprowadzone z osobami z normalnym słuchem wykazały, że przy rozwiązywaniu problemów napięcie mięśni przedramienia jest stosunkowo niewielkie.
Niemniej jednak w czasie pracy nad problemami trudniejszymi może występować również rozlane napięcie mięśni. W niektórych eksperymentach Davisa (1937, 1938) odprowadzano prądy czynnościowe z przedramienia oraz karku i po silnym wzmocnieniu rejestrowano je za pomocą elektronowego oscylografu. Badany miał w ciągu 5 minut rozluźnić mięśnie, następnie zaś zaczynał uczyć się na pamięć trudnego wiersza Browninga lub mnożyć w pamięci liczbę 3-cyfrową przez 2-cyfrową. W czasie pracy nad zadaniem prądy czynnościowe gwałtownie się nasilały, a potem, podczas następującego po pracy odpoczynku, stopniowo wracały do normy. W badaniu wystąpiły znaczne różnice indywidualne: ci, którzy lepiej rozwiązywali zadania, wykazywali w czasie pracy na ogół mniejsze nasilenie prądów czynnościowych w mięśniach. Dłuższe ćwiczenie w rozwiązywaniu problemów danego typu pociągało za sobą słabnięcie prądów mięśniowych. Wszystko to wskazuje, że prądy czynnościowe w mięśniach stanowią wskaźnik wysiłku i trudności odczuwanych przez badanego, a nie wskaźnik większej efektywności pracy umysłowej. Przypomnijmy sobie, że w czasie pracy umysłowej, a zwłaszcza wtedy, gdy napotykamy trudności, działa sympatyczny składnik autonomicznego układu nerwowego (236, t. I: Sears, 1933). Oznacza to, że zarówno wzmożone napięcie mięśni, jak i PGR są u badanego prawdopodobnie objawami mobilizacji energetycznej, nie wiadomo jednak, czy powstający w ten sposób dodatkowy zasób energii ułatwia rozwiązanie problemu. Pewne fakty, jakich dostarczyły eksperymenty ze stabilimetrem (Grinsted, 1941), świadczą o tym, że podczas efektywnego myślenia O prawie zamiera w bezruchu {choć prawdopodobnie jest to bezruch pełen napięcia), a ukończywszy pewne stadium rozwiązywania problemów znów zaczyna wykonywać żywsze ruchy. Podobnie dzieje się w życiu codziennym: gdy w czasie spaceru nagle przyjdzie nam do głowy jakiś interesujący pomysł, zatrzymujemy się i stoimy przez chwilę nieruchomo.
Leave a reply