Czy można wyćwiczyć kogoś na dobrego „obserwatora w ogóle” drogą intensywnego treningu w jakimś jednym określonym zadaniu, wymagającym szybkiej i dokładnej obserwacji? Zbadaniem tego zagadnienia zajęli się Thorndike i Woodworth (1901) w ramach podjętego przez nich ogólnego ataku na teorię kształcenia formalnego. W jednym eksperymencie ćwiczenie polegało na ocenianiu powierzchni prostokątów od 10 do 100 cm2. Po każdej ocenie podawano osobie badanej prawdziwą wielkość powierzchni, dzięki czemu badany dochodził do coraz większej wprawy. Przed tym treningiem i po nim poddawano badanego próbom, w których oceniał on powierzchnie prostokątów o innych wymiarach, a także trójkątów i figur o innych kształtach. W innych podobnych eksperymentach ćwiczono badanych w ocenianiu długości i ciężaru. Ogólnie w wyniku tych eksperymentów okazało się, że chociaż często w próbie sprawdzającej następowała poprawa w porównaniu z próbą wstępną, to jednak była ona niezależna od przeprowadzanego pomiędzy obiema próbami ćwiczenia i rzadko tylko była tak duża, jak poprawa w tym zadaniu, w którym badany się ćwiczył. Zaobserwowany transfer – tak dalece, jak to mogli stwierdzić autorzy – był wynikiem przenoszenia z etapu ćwiczenia do próby sprawdzającej pewnych specjalnych metod, pomysłów, korzystnych nawyków itp. Na przykład jedna z osób badanych podczas ćwiczenia miała tendencję do przeceniania powierzchni małych. Wykrywszy ten błąd, zaczęła ona wprowadzać do swych ocen poprawkę, którą następnie przeniosła do próby sprawdzającej, ponieważ jednak w próbie kontrolnej podawano jej do oceny powierzchnie większe, zaczęła je ona niedoceniać. Czasami występował transfer przystosowania emocjonalnego. Jedna z osób badanych, która w próbie wstępnej była nieśmiała i zbyt ostrożna, w trakcie długiego okresu ćwiczenia nabrała zaufania we własne siły, co przeniosło się później do próby kontrolnej.
Leave a reply