Drugiej ewentualnej odpowiedzi na nasze pytanie można szukać w czynnikach motywacyjnych. Nie jest wykluczone, że zmniejszoną zdolność do pracy kompensuje się zwiększonym wysiłkiem. Na przykład w doświadczeniu z ergografem badany czasem, pod wpływem zachęty ze strony eksperymentatora, zdobywa się na końcowy zryw. Tak samo studenci, w okresie zbliżającego się egzaminu, pracują przez wiele godzin bez większego – jak się wydaje – obniżenia wydajności. Zgodnie z tym rozumowaniem trudności w wykrywaniu zmęczenia za pomocą krótkich testów można by tłumaczyć tym, że badani w czasie rozwiązywania testów potrafią zdobyć się na krótki zryw, czyli dodatkowy wysiłek. Przypomnijmy sobie, że w opisanych poprzednio eksperymentach z prowadzeniem samochodu w większym stopniu wykrywał zmęczenie dłuższy i trudniejszy z dwu testów na pewność ręki.
Hipotezę tę usiłowano poddać eksperymentalnemu sprawdzeniu i przeprowadzono wiele badań, aby stwierdzić, czy w toku pracy istotnie można wykryć obiektywne i wymierne przejawy wzmożonego wysiłku. Ponieważ sprawie tej poświęciliśmy już poprzednio kilka stron (262-267, t. I), obecnie przypominamy tylko czytelnikowi badania Ryana, Ćottrella i Bittermana (1951), którzy doszli do wniosku, że przy zadaniu wymagającym przezwyciężenia odblasku w spostrzeżeniu wzrokowym występuje wysiłek, który można mierzyć potencjałami elektrycznymi odprowadzanymi z mięśni.
Rola napięcia mięśniowego przy uczeniu się i wykonywaniu czynności ruchowych
Przy powtórnym przeczytaniu zamieszczonych w rozdziale 7 uwag o napięciu mięśniowym (str. 260, t. I i nast.) dostrzeżemy teraz na pewno wiele powiązań z materiałem zawartym w tym rozdziale. Na przykład ciekawe mogłoby być takie zagadnienie: Czy kształt krzywej uczenia się, jaką uzyskujemy przy ćwiczeniu w utrzymywaniu pręta na wirującej tarczy, z przerwami między poszczególnymi próbami (rys. 25-2), potrafimy wyjaśnić za pomocą zmian zachodzących w układzie ogólnych i lokalnych napięć mięśniowych? Miniaturową teorię pozwalającą przewidzieć, jak wpływa w tym zadaniu różny rozkład pracy i odpoczynku, stworzył Ammons (1947a, 1947b, 1950). Operuje on przy tym trzema konstrukcjami pojęciowymi: pojęciem nabierania rozpędu (warm-up), pojęciem okresowego obniżenia wydajności pracy i pojęciem trwałego obniżenia wydajności pracy. Mniej więcej podobnej analizy dokonał Kimble na podstawie krzywych z ćwiczeń w pisaniu drukowanych liter alfabetu w porządku odwrotnym (str. 408) oraz ćwiczeń w rozwiązywaniu zadań motorycznych (Kimble i Horenstein, 1948: Kimble i Bilodeau, 1949). Dwie wyróżnione przez Ammonsa formy obniżenia wydajności tłumaczy on: jedną hamowaniem reaktywnym, a drugą – warunkowym, jest jednak całkiem możliwe, że obie one mogą mieć swe źródło w nadmiernym nagromadzeniu napięć mięśniowych, co przeszkadza badanemu w dalszym wykonywaniu danej czynności. Pamiętajmy, że w utrzymywaniu pręta na ruchomej tarczy wirnika bierze udział nie tylko oko i ręka: wykonanie tego zadania wymaga również utrzymania ciała w określonej postawie, to zaś dokonuje się przy udziale mięśni całego ciała, pracujących według określonego, bardzo skomplikowanego schematu. Ucząc się jakiegoś trudnego zadania człowiek początkowo utrzymuje właściwą postawę ciała z reguły tylko kosztem nadmiernego napięcia mięśniowego, które w toku próby nagromadza się i tym właśnie można tłumaczyć okresowe obniżenie wydajności pracy. Pod wpływem odpoczynku napięcia słabną, dzięki czemu wyniki na początku następnej próby poprawiają się, natomiast przy ćwiczeniu skomasowanym napięcie narasta stale i bez przerwy. Trwały spadek wydajności pracy tłumaczylibyśmy tym, że badany w toku długotrwałych skomasowanych prób wytworzył nawyk nadmiernego napinania mięśni. Wzajemne stosunki, jakie mogą zachodzić pomiędzy narastaniem napięcia a nabieraniem rozpędu, rozważyliśmy już poprzednio (str. 223, t. I).
Podręcznik psychologii eksperymentalnej nie jest miejscem odpowiednim ani do szczegółowej dyskusji nad teoriami zwłaszcza tak wąskimi, jak teoria tłumacząca wyniki jednego tylko eksperymentu, na przykład ćwiczeń w utrzymywaniu rylca na wirującej tarczy, ani do podsumowywania faktów przemawiających za daną teorią. Naszym celem jest jedynie wskazać, że zbadanie stopnia i rozkładu napięć mięśniowych może stanowić ważny krok naprzód na drodze do zrozumienia mechanizmów uczenia się i działania, jak również – co jest może jeszcze bardziej oczywiste – wnieść pewien wkład do psychologii uczuć i motywacji.
Leave a reply