Ze zjawiskiem nasilania się pracy pod wpływem pobudki spotkaliśmy się już w rozdziale o czasie reakcji (str. 57, t. I). U badanego, który pozornie reaguje „najszybciej jak umie”, szybkość reakcji jednak wzrasta, gdy bezpośrednio po każdej próbie udzielimy mu informacji o uzyskanym czasie, czy też gdy po każdej stosunkowo wolnej reakcji zadziałamy na niego szokiem elektrycznym.
To samo zjawisko występuje w badaniach nad dokładnością spostrzegania i oceniania. Eksperyment nad rozróżnianiem długości przeprowadził Hamilton (1929). Używał on do tego celu prętu Galtona, Badany miał umieścić przesuwalny znacznik w samym środku pręta 1-metrowej długości. Dopuszczano pewien margines błędu, który zmniejszano w miarę nabywania przez badanego wprawy. Jeżeli ocena badanego nie przekroczyła dozwolonych granic, otrzymywał on nagrodę w postaci dźwięku dzwonka. Przy tej przynęcie oceny były znacznie dokładniejsze niż w sytuacji, kiedy badany nie znał swoich wyników, tylko po prostu próbował raz za razem jak najlepiej wykonać swe zadania. W eksperymencie nad progiem wrażliwości na słabe światło (Holston, 1951) osiągnięto poprawę stosując zachętę i obietnicę nagrody.
Ważny rodzaj pobudki zastosował Mace (1931) w eksperymencie z rzucaniem strzałką do celu. W eksperymencie tym używano dwu tarcz różnej wielkości, jednej o średnicy 12,5 cm i drugiej o średnicy 25 cm. Tarczę umieszczano w odległości 2,5 jardów (2,29 m) od stanowiska osoby badanej. Pięciu badanych ćwiczyło przez 4 dni wykonując po 100 rzutów dziennie do każdej tarczy. Przeciętne błędy, mierzone w jednostkach odchylenia kątowego rzutu od środka tarczy wynosiły:
Okazało się, że mała tarcza pobudzała badanego do większych starań, najwidoczniej dlatego, że tu zależało mu na tym, aby trafić „przynajmniej w tarczę”, to znaczy oceniał on swe wyniki raczej w odległościach na tarczy niż w kątowych błędach celowania. Prawdopodobnie istnieje jakaś optymalna wielkość tarczy albo, ogólniej, optymalny bodziec wzorcowy, ani za duży, ani za mały, który wywołuje maksimum wysiłku.
Leave a reply