Również inne osoby, które uczyły się rano i wieczorem, lepiej pamiętały materiał wyuczony bezpośrednio przed pójściem spać. Nie można więc po prostu wnosić, że podczas snu zapominanie przebiega wolniej, ponieważ w eksperymencie tym w obu jego wariantach ogólna ilość snu i aktywność pomiędzy pierwszym a drugim uczeniem się była taka sama. Czynnikiem mającym tak korzystny wpływ na przechowanie okazał się sen bezpośrednio po uczeniu się.
Eksperymenty te nie dają jednak odpowiedzi na wszystkie pytania, jakie mógłby zadać na przykład student, chcąc z nich korzystać dla praktyki uczenia się w życiu codziennym. Nic nie mówią one, czy materiał wyuczony tuż przed snem przechowuje się lepiej tylko do rana, czy też na dłuższą metę. Na podstawie tego, co wiemy na ten temat, można przypuszczać, że ilość przechowywanego materiału szybko obniża się pod wpływem zajęć wykonywanych następnego dnia. Trzeba także uwzględnić niejednakową wydajność uczenia się o różnych porach dnia: jeśli u kogoś jest ona wieczorem bardzo niska, ewentualna korzyść z następującego natychmiast po uczeniu się snu może się w ostatecznym rozrachunku nie opłacić. A wreszcie wyników tych eksperymentów, przeprowadzonych ze zgłoskami bezsensownymi, nie można przenosić automatycznie na przechowanie dobrze zorganizowanego materiału sensownego. Newman (1939) w badaniach przeprowadzonych ze studentami stwierdził, że istotne szczegóły krótkiego opowiadania odtwarzane były również dobrze po 8 godzinach czuwania, jak i po 8 godzinach snu, chociaż elementy nieistotne ulegały znacznie szybszemu zapomnieniu w ciągu dnia.
Leave a reply