W innym, podobnym eksperymencie (Eindhoven i Vinacke, 1952 Vinacke, 1952) proszono malarzy o stworzenie w laboratorium kompozycji, stanowiącej ilustrację do pewnego określonego wiersza i nadającej się do opublikowania. E obserwował ich zachowanie się i co 5 minut zapisywał wyniki swoich obserwacji. W badaniu tym okazało się, że okresy przygotowania, inspiracji i weryfikacji (czyli krytycznego sprawdzenia) tak bardzo zachodziły na siebie w czasie, że – zdaniem autorów – należałoby w konsekwencji określać je raczej jako „składowe procesy”, a nie jako „stadia” myślenia twórczego. Nie znaleziono wyraźnych dowodów na występowanie stadium inkubacji. Oczywiście – pojedyncze posiedzenie eksperymentalne nie może dowieść, czy słuszna jest teza, że zaprzestanie pracy nad trudnym problemem później pomaga w rozwiązaniu go.
Teorie inkubacji. Teoria wyjaśniająca inkubację nieświadomą pracą, pojmowaną bądź to jako czynność umysłowa, bądź też jako proces mózgowy, jest najprostsza, powinniśmy jednak uważać ją za pewną hipotezę rezerwową i uciec się do niej dopiero wtedy, gdyby zawiodły inne, łatwiejsze do sprawdzenia (Skinner, 1953a). Wspomniani poprzednio autorzy podali kilka innych hipotez.
Ponieważ w okresie inkubacji problem od czasu do czasu u ś w i a- d a m i a się, mogą wówczas pojawiać się pewne cząstkowe pomysły rozwiązania, mimo że myślący nie wkłada w pracę specjalnego wysiłku >.
W wypadkach, w których inspirację poprzedza krótszy lub dłuższy okres wytężonej koncentracji na problemie, hipoteza pracy nieświadomej okazuje się zbędna.
Leave a reply