Żywość

Wrażenia żywe przechowuje się lepiej niż przelotne, które „spływają po nas” bez śladu. Ta potoczna obserwacja zasługuje na uwagę, choćby tylko dlatego, że wskazuje, iż ilość powtórek i świeżość śladów pamięciowych nie są jednymi czynnikami, od których zależy przechowanie (choć wpływ ich został eksperymentalnie udowodniony). W warunkach życia codziennego trudno jest stwierdzić, w jak wysokim stopniu żywość wrażeń wpływa na ich przechowanie, ponieważ wrażenia żywe persewerują w umyśle, często się do nich wraca myślami i w ten sposób do ich pierwotnej żywości dołącza się jeszcze większa liczba powtórzeń. Jednakże wydaje się, że dobre przechowywanie materiału sensownego możemy śmiało przypisać, częściowo przynajmniej, jego większej żywości w porównaniu z materiałem bezsensownym, W kilku eksperymentach (Calkins, 1894, 1896: Jersild, 1929) wykazano, że przy bezpośrednim przypominaniu sobie lepiej odtwarzane są żywo percypowane elementy szeregu: to samo zaś w odniesieniu do przypomnień odsuniętych w czasie i ponownego uczenia się wykazał Van Buskirk (1932). Jego osoby badane uczyły się dwu szeregów 9-zgłoskowych. W pierwszym szeregu wszystkie zgłoski były wypisane jednakowymi literami, czarnymi na białym tle: w drugim zaś szeregu jedna zgłoska, zajmująca najmniej korzystną pozycję w szeregu (zgodnie z wynikami uzyskanymi dla pierwszego szeregu), była wypisana wielkimi czerwonymi literami na zielonym tle. Zgłoski tej badani uczyli się bardzo szybko, a duża ich liczba przypomniała ją sobie przy odpytaniu w tydzień lub dwa tygodnie później: te osoby, które jej sobie nie przypomniały od razu, bardzo prędko nauczyły się jej powtórnie (por. Köhler i von Restorff, 1935).

Leave a reply

You may use these HTML tags and attributes: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <s> <strike> <strong>