Używając takiego zwrotu, jak „wrażenia zmysłowe”, czy też mówiąc, że przedmiot wywołuje pewne wrażenie”, prawdopodobnie uważamy proces recepcji za coś w rodzaju fotografowania, jak gdybyśmy patrząc na przedmiot robili jego zdjęcie. Przedstawienie pamięciowe polegałoby – przy takim ujęciu – na odtworzeniu w myśli tego obrazu. Kiedy badany próbuje po raz pierwszy zapamiętać jakąś figurę tak, żeby umieć później zreprodukować ją z pamięci, może rzeczywiście początkowo polegać tylko na jej wzrokowym obrazie, ale prędko się przekonuje, że to nie wystarcza do dokładnej reprodukcji i w konsekwencji ucieka się do bardziej aktywnego sposobu zapamiętywania, do analizy pokazywanej figury (Pieron, 1920).
więcej