– W ramach tej metody możemy wyróżnić dwa, zupełnie od siebie różne, warianty.
A. Dokładność rozpoznania pojedynczego bodźca. Jest to pewna modyfikacja znanego już nam eksperymentu psychofizycznego, polegającego na porównywaniu eksponowanych kolejno ciężarów czy dźwięków, z tym, że przy badaniach pamięci stosuje się dłuższą przerwę pomiędzy oboma bodźcami. Za pomocą tej metody udało się wykazać, że zapominanie zachodzi już w pierwszych 30 sekundach po ekspozycji pierwszego bodźca (Wolfe, 1886: Lehmann, 1889: Bentley, 1899: Whipple, 1901, 1902).
B. Liczbarozpoznanych elementów. Badanemu pokazuje się, na przykład, 20 obrazków jeden po drugim, a następnie miesza się je z 20 innymi obrazkami i pokazuje się ponownie wszystkie 40 obrazków, każdy oddzielnie, zaś O ma je rozpoznać, tj. przy każdym obrazku odpowiedzieć „tak” lub „nie”. „Tak” oznacza, że rozpoznaje on dany obrazek, tzn. sądzi, że pokazywano go mu za pierwszym razem, a „nie” – przeciwnie (Binet i Henri, 1894: W. G. Smith, 1905: Strong, 1912, 1913: Achilles, 1920).
Przy obliczaniu rezultatu tego eksperymentu powstają pewne problemy statystyczne. Nazwijmy bodźce eksponowane w pierwszej fazie badania „starymi”, a rozpoznanie każdego z nich rozpoznaniem poprawnym, a bodźce dodatkowe pomieszane ze starymi w próbie na rozpoznanie nawijmy bodźcami „nowymi” rozpoznanie zaś któregoś z nich – rozpoznaniem fałszywym. W ten sposób wynik surowy może tu stanowić po prostu liczba rozpoznań poprawnych. Dzieląc tę liczbę przez liczbę bodźców starych otrzymujemy procent poprawnych rozpoznań. Byłaby to dobra miara pamiętanego materiału, gdyby osoba badana nie popełniała nigdy rozpoznań fałszywych, tj. nie rozpoznawała jako starych – bodźców nowych: gdy jednak badany popełnia takie błędy, należy mu policzyć punkty karne. Jeden sposób punktowania błędów tego typu polega na odjęciu od procentu rozpoznań poprawnych procentu rozpoznań fałszywych. W ten sposób otrzymujemy następujący wzór:
Wynik = (procent poprawnie rozpoznanych bodźców starych) minus (procent fałszywie rozpoznanych bodźców nowych). Jeżeli – jak to zwykle bywa (chociaż bynajmniej nie jest konieczne) – liczba bodźców nowych jest równa liczbie bodźców starych, wzór ten sprowadza się do znanej już nam formuły:
Leave a reply