Teoria zapominania oparta na otamowaniu retroaktywnym

Psychologowie szczególnie chętnie tłumaczą zapominanie faktami ota- mowania Petroaktywnego, mianowicie dlatego, że interpolując proces uczenia się można eksperymentalnie wywoływać w pewnym, czasem nawet dużym stopniu, zapomnienie pierwotnie wyuczonego materiału. Niezależnie od tego, czy przyjmiemy, że zapominanie zadania A polega na oduczeniu się A w procesie uczenia się zadania B, czy na tym, że oba zadania przechowują się w pamięci i następnie współzawodniczą z sobą przy próbie ponownego wykonania zadania A, w każdym razie uczenie się zadania B jest wyraźnie uchwytną i dającą się kontrolować przyczyną zapominania zadania A. Na podstawie przeglądu nagromadzonych danych doświadczalnych McGeoch (1942) doszedł do wniosku, że najlepszą, przynajmniej na razie, teorię zapominania można otrzymać sprowadzając zapominanie do otamowania. Pogląd ten podziela wielu psychologów. Jeśli jednak chcemy tłumaczyć otamowaniem wszystkie fakty zapominania, trzeba niestety przyznać, że w naszym materiale empirycznym są pewne słabe ogniwa.

– 1. Jedyne naprawdę czyste przykłady bezpośredniego otamowania uzyskuje się wówczas, gdy zadanie B wymaga odpowiadania nowymi reakcjami na stare bodźce z zadania A (lub też na bodźce do nich podobne), tj. gdy badany najpierw uczy się jednostek S1-J, a potem jednostek -R2. Jednakże otamowanie retroaktywne występuje w pewnym stopniu i wtedy, gdy dwa zadania są tylko ogólnie do siebie podobne i gdy nie ma bezpośredniej interferencji. Oto jedno słabe ogniwo.

– 2. Druga trudność dotyczy przenoszenia wniosków o retroaktywnym otamowaniu z laboratorium na przypadki zapominania w życiu codziennym i wiąże się z podobieństwem czynności nawzajem się otamowują- cych. W laboratorium zjawisko otamowania retroaktywnego powstaje tylko wtedy, gdy używamy zadań podobnych do siebie, różnorodne czynności zaś wykonywane w życiu codziennym nie są wcale podobne do materiału, którego uczymy się rano i który do wieczora ulega częściowemu zapomnieniu x. Tzn. zapominanie tego materiału nie może polegać na otamowaniu przez czynności wykonywane w ciągu dnia. (Przyp. red.).

– 3. Jeśli nawet przyjmiemy, że wszystkie czynności życiowe są trochę do siebie podobne, to i tak pozostaje jeszcze do wytłumaczenia szczególny kształt krzywej zapominania. Dlaczego z początku wpływ otamo- wania miałby być tak silny, a później coraz słabszy? Prawdopodobniejsze wydawałoby się, że otamowanie słabnie stopniowo wzdłuż wykresu linearnego. Poza tym, dlaczego sensowne zdanie miałoby ulegać zapomnieniu wolniej niż szereg zgłosek bezsensownych? Przecież szereg zgłosek jest na pewno mniej podobny do normalnych ludzkich czynności niż zdanie h

Leave a reply

You may use these HTML tags and attributes: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <s> <strike> <strong>