Tłumaczenia techniczne (warszawa, katowice)- niezbędne wykształcenie
Młodzi ludzie wybierając swój zawód najczęściej kierują się jakimiś pasjami i zamiłowaniami, jest to bardzo dobre rozwiązanie, bo w końcu każdy chce mieć pracę do której wstaje się z przyjemnością. I tak na przykład jeżeli pasją takiej młodej osoby są języki obce i jeżeli jednocześnie chce ona zdobyć jakiś konkretny zawód, to tłumaczenia techniczne mogą być dla niej dobrym rozwiązaniem. Można śmiało powiedzieć, że tłumaczenia techniczne to zawód z przyszłością. Na całym świecie produkuje się mnóstwo urządzeń, które dystrybuowane są do Polski. W związku z tym potrzebne są instrukcje obsługi i mnóstwo innych dokumentów umożliwiających dopuszczenie produktów do sprzedaży. A to z kolei sprawia, że tłumaczenia techniczne są bardzo pożądanym zawodem. Jeżeli taka młoda osoba zdecyduje się na wykonywanie tego zawodu, to na pewno przez całe życie będzie miała sporo pracy. Trzeba tylko być rzetelnym, fachowym i odpowiedzialnym. Nie bez znaczenia będzie także zdobycie solidnego wykształcenia. Tłumaczenia techniczne obejmują sporo dziedzin od matematyki poprzez inżynierię, aż na filozofii kończąc. Biorąc to pod uwagę w zasadzie można skończyć praktycznie każde studia wyższe, bo w każdej dziedzinie znajdzie się zapotrzebowanie na tłumaczenia techniczne. Poza takim kierunkowym wykształceniem niezbędne jest także wykształcenie filologiczne. Dobrze, gdy są to studia magisterskie kończone w Polsce. Jeśli jednak mamy jakiś międzynarodowy certyfikat językowy, to także możemy go wykorzystać do zdobycia uprawnień na tłumacza technicznego.
Tłumaczenia techniczne- egzamin i wpis na listę tłumaczy
Jeśli jesteśmy już pewni, że chcemy wykonywać zawód tłumacza przysięgłego i jeżeli mamy już zdobyte wykształcenie wyższe, a także dyplom z dowolnego języka obcego, to teraz czas na dopełnienie dalszych formalności. Jednym z kolejnych kroków będzie zapisanie się na egzamin. W tym celu należy złożyć odpowiednie podanie i wnieść opłatę do Federacji Stowarzyszeń Naukowo-Technicznych. Jeżeli specjalizujemy się w jakiejś popularnej dziedzinie, to termin egzaminu może zostać wyznaczony na za dwa, trzy miesiące. Jeżeli jednak nasza branża jest dosyć specyficzna, to na egzamin przyjdzie nam poczekać nawet pół roku. Jeśli zaś chodzi o sam egzamin, to składa się on tylko z części pisemnej. Całość polega na wykonaniu tłumaczenia technicznego z języka polskiego, i odwrotnie na język polski. Komisja sprawdza dokładność tłumaczenia, znajomość branżowego słownictwa oraz gramatyczność, merytoryczność i zgodność z oryginałem. Jeżeli uda nam się już uzyskać dyplom certyfikowanego tłumacza, to zostaniemy wpisani na listę tłumaczy technicznych i będziemy mogli zgodnie z obowiązującym prawem dokonywać nawet bardzo skomplikowanych tłumaczeń. W tym miejscu warto także wspomnieć, że tłumacze zaciągnięci na wyżej wspomnianą listę są sprawdzani mniej więcej co trzy lata. Federacja chce po prostu sprawdzić czy tłumacze praktykują i na jakim poziomie są ich zdolności.
Leave a reply