Na materiale ludzkim, w grupie studentów, przeprowadzili eksperyment Gagné i Baker (1950). Jako bodźców używali czerwonego i zielonego światła, które zapalało się albo u góry, albo u dołu ekranu. W ten sposób eksperymentatorzy otrzymali cztery odmienne bodźce i każdemu przyporządkowali jedną literę mającą stanowić reakcję na dane światło {na przykład górnemu zielonemu światłu przyporządkowali literę „S”, dolnemu czerwonemu – „J” itd.). Na ekranie najpierw zapalało się światło, które paliło się przez 2 sekundy, po czym ukazywała się odpowiednia litera. W dalszych próbach osoba badania miała starać się wymienić tę literę jeszcze przed jej ekspozycją. Światła zapalały się w porządku przypadkowym, każde w sumie osiem razy. Po tym ćwiczeniu wstępnym litery zastąpiono reakcjami manipulacyjnymi. Na stole przed osobą badaną przymocowano cztery przełączniki, dwa (nr 1 i nr 2) po jej lewej stronie i dwa (nr 1 i nr 2) po prawej. Na światła górne miała ona teraz naciskać lewe klucze, a na dolne – prawe, nr 1 na światła czerwone, zaś nr 2 na zielone. Osoba badana trzymała palec na guziku leżącym pośrodku, aż do momentu zapalenia się światła, następnie zaś reagowała tak szybko, jak tylko mogła. E mierzył czas prawidłowych reakcji i liczył błędy. W ten sposób reakcja ruchowa w zadaniu drugim była zupełnie inna niż w pierwszym, natomiast bodźce pozostały bez zmiany. Szło tu o stwierdzenie, czy wstępne ćwiczenie posługiwania się tymi bodźcami jako wskaźnikami dla reakcji słownych ułatwi osobie badanej stosowanie ich później jako wskaźników dla reacji ruchowych. Grupa eksperymentalna, złożona z 32 O, w porównaniu z grupą kontrolną 1 o tej samej liczebności, początkowo wykazywała przewagę o około 10 procent w szybkości oraz 50 procent w liczbie błędów i utrzymywała się na pierwszym miejscu przez 60 prób. W zasadzie, według naszego schematu ze str. 354, przy zmianie reakcji na te same bodźce powinien wystąpić ujemny wpływ transferu, jednakże zauważmy, że w tym przypadku pierwotne reakcje słowne w najmniejszym nawet stopniu nie kolidowały z reakcjami manipulacyjnymi. Osoba badana mogła wypowiadać literę lub „pomyśleć” o niej w trakcie naciskania klucza, co więcej, mogła nawet korzystać z dobrze wyuczonej reakcji słownej jako pomocy w wykonywaniu odpowiednich reakcji ruchowych, jak to stwierdzono w podobnym eksperymencie Rossmana i Gossa (1951).
więcej