Freud i jego zwolennicy wypowiadali się czasem w ten sposób, jak gdyby wierzyli, że każde zapominanie jest zapominaniem umotywowanym, wywołanym pragnieniem zapomnienia. Praktycznie jednak mieli oni na myśli, że w taki sposób zapomina się tylko zdarzenia skojarzone z poczuciem winy czy wstydu, przy czym zapominanie – według nich – polega wówczas nie na zaniku śladów, lecz na zahamowaniu przypomnienia, dającym się zresztą usunąć za pomocą kuracji psychoanalitycznej. Wywołanie tych zjawisk w laboratorium wydaje się wprost niemożliwe. Jednakże E może działać takimi zmiennymi, jak uczucie niepowodzenia, obniżenie uczuć związanych z własnym „ego”, oraz lęk przed dalszymi możliwymi zagrożeniami dla „ego”. Jeśli E umie przekonywająco odgrywać rolę i z dobrą miną kłamać, to potrafi, udając gniew czy politowanie dla rzekomej tępoty O, wywołać u niego bardzo głębokie upokorzenie. W dalszym przebiegu eksperymentu E może z kolei podnieść poczucie własnej wartości osoby badanej, mówiąc jej prawdę o eksperymencie, pozwalając, by jej się powiodło tam, gdzie dotąd jej się ,jiie udawało”, a nawet chwaląc ją za doskonałe wyniki. Do tego celu używano eksperymentu Zeigarnik z przerywaniem zadania (strona 253), eksperymentu stosowanego w badaniach nad poziomem aspiracji (str. 255), jak również innych metod, których przegląd można znaleźć u Searsa (1943, 1944) i u Zellera (1950 a).
Pełny plan eksperymentu do badań nad stłumieniem można ułożyć według tego samego wzoru, jaki stosujemy w eksperymentalnym badaniu retroakcji (str. 362), z tym tylko, że dodajemy tu jeszcze dwa dalsze etapy. Najpierw badany uczy się jakiegoś materiału, a bezpośrednio potem otrzymuje pewne zadanie: którego pozornie „nie udaje się” mu rozwiązać, przy czym E stara się, by badany bardzo się wstydził swego niepowodzenia. Następnie sprawdzamy zapamiętanie materiału z pierwszego etapu – dajmy na to stwierdzamy, że uległ on częściowemu zapomnieniu. Wtedy badany podejmuje na nowo zadanie interpolowane i tym razem „udaje mu się” je rozwiązać, dzięki czemu odzyskuje on zaufanie we własne siły, w końcu zaś ponownie sprawdza się zapamiętanie pierwszego materiału. Stwierdzimy, że tym razem badany pamięta go lepiej niż poprzednio, pod warunkiem że eksperyment jest udany. Schematycznie plan ten wygląda następująco:
– 1. Nauka zadania A,
– 2. Nieudana praca nad zadaniem B i przeżycie upokorzenia.
– 3. Sprawdzenie stopnia zapomnienia zadania A (stłumienia).
– 4. Dalsza praca nad zadaniem B uwieńczona sukcesem i ponownym wzmożeniem samopoczucia.
– 5. Sprawdzenie, czy A uległo restytucji (ustąpienie stłumienia).
Psychoanalityczna teoria zapominania – kontynuacja
Należy przy tym, oczywiście, stosować też grupę kontrolną, która przechodzi przez wszystkie te same etapy, z tą różnicą, że przy zadaniu B, zamiast odbierać badanym wiarę w siebie, podnosi się ich na duchu. Trzeba też zwrócić uwagę, by nie zrobić niczego, co mogłoby bezpośrednio zakłócić pamięć zadania A lub wywołać u O poczucie, że nie potrafi on rozwiązać tego zadania. Inna trudność polega na tym, że oba zadania bezpośrednio stykają się z sobą w czasie i miejscu, teoria tłumienia zaś wymaga, aby zapomnieniu uległ nie tylko sam fakt, którego człowiek się wstydzi lub w związku z którym ma poczucie winy, ale i okoliczności tego faktu.
Naszkicowany powyżej schemat eksperymentu zaproponował Zeller (1950 a) i zrealizował go (1950 b) z pewnymi drobnymi udoskonaleniami w eksperymencie przeprowadzonym ze studentami. Zadanie A stanowiło u niego uczenie się zgłosek bezsensownych, zadaniem B (używanym do oddziaływania na „ego” osoby badanej) był test „sześcianu Knoxa” zastosowany do badania pamięci bezpośredniej. Zeller uzyskał wyniki zgodne z przewidywaniami, co dowodzi – według przytoczonego powyżej rozumowania – że stłumienia i likwidacja stłumień mają pe- wien wpływ na zapominanie, jednakże przyznaje on, że możliwe są również inne interpretacje tych faktów. Przede wszystkim trzeba zauważyć, że w eksperymencie tego typu trudno powiedzieć, czy niskie wyniki w trzecim etapie należy przypisać zapomnieniu tego, czego badany nauczył się przed poniżającym przeżyciem, czy też obniżeniu zdolności do uczenia się lub do ponownego uczenia się, bezpośrednio po tym przeżyciu. Takie okresowe załamanie zdolności do uczenia się na pamięć po doznaniu upokorzenia wykazał w eksperymencie o nieco prostszym schemacie (ABA zamiast ABABA). Sears (1937). Spotykane w życiu codziennym zupełnie wyraźne przypadki stłumienia na przykład wspomnień o jakiejś zawstydzającej sytuacji, mogą być wynikiem obniżonej zdolności zapamiętywania, ponieważ osobnik czując się poniżonym ma tendencję do zamknięcia się w sobie i chwilowo przestaje zwracać uwagę na to, co dzieje się w otoczeniu.
Leave a reply