Kategoria Psychologia
4 czerwca 2015
Spośród wielu różnych eksperymentów, opisanych przez Ebbinghausa w jego pionierskim dziele o pamięci (1885), najczęściej cytowane są jego ilościowe badania nad ubywaniem przechowywanego materiału w miarę upływu czasu. Znając kilka dawniejszych teorii na temat przyczyn zapominania, Ebbinghaus żadnej z nich nie uważał za zadowalającą. Sądził, że badacz eksperymentalny powinien na razie nie zajmować się teoriami, tylko zebrać dużą liczbę faktów i dopiero później szukać dla nich wyjaśnienia teoretycznego. Ebbinghaus postawił sobie następujący problem: „Gdy wyuczymy się na pamięć jakiejś określonej serii zgłosek, jak będzie przebiegał proces ich zapominania, o ile pozostawimy go tylko wpływowi czasu czy też zdarzeń codziennego życia, które ten czas wypełniają, a nie będziemy działali na badanego żadnymi dodatkowymi bodźcami”? Przebieg jego eksperymentu był następujący: Ebbinghaus sam uczył się szeregów zgłosek bezsensownych, nie wracał do nich przez pewien czas, następnie uczył się ich ponownie i odnotowywał oszczędność na czasie, albo w liczbie powtórzeń, wskazującą na częściowe przechowanie efektów poprzedniego uczenia się. W trakcie tych badań wyuczył się on ponad 1200 szeregów, z których każdy zawierał po 13 zgłosek bezsensownych. Jeden seans uczenia się trwał 18-20 minut. Ebbinghaus wyuczał się w tym czasie ośmiu takich szeregów. Pierwszy szereg czytał raz za razem ze stałą prędkością jednej zgłoski na 2/5 sekundy, aż potrafił go wyrecytować poprawnie dwukrotnie bez zająknięcia i z przekonaniem, że nie popełnił błędu. Po 15-sekundowej przerwie uczył się następnego szeregu, i tak dalej, aż wyuczył się wszystkich
więcej